Wielu kobietkom przedłużanie paznokci czyli powszechnie-zakładanie tipsów kojarzy się z płytką paznokcia startą na cieniutki papierek, krwawiącymi skórkami, piekącymi preparatami a potem schodzącą płatami warstwą żelu czy akrylu. Niestety, to częste...
Wiem jedno-tipsy zrobione nawet na najtańszych materiałach powinny się trzymać! I to mocno...
Owszem, zdarza się, że na jakichś pazurkach będzie lepiej trzymał się żel, na innych akryl, na jeszcze innych żaden materiał, gdy występuje tzw. tłusty
paznokieć. To trzeba po prostu wyczuć, i zadanie to należy do stylistki. Spotkałam się z
Tipsiarą(tak my stylistki nazywamy domorosłe Wielkie Stylistki Paznokci,które zamówiły zestaw z allegro i podglądały przez szybę w salonie jak się przedłuża pazurki :P) która
założyła"tipsy" pewnej pani, która miała chore paznokcie-
bielactwo prążkowate.W chorobie tej na paznokciu uwidaczniają
sie poprzeczne białe prążki, choroba jest zakaźna! Tymczasem nasza
Tipsiara załozyła ładnie tipsy, zrobiła sprytny wzorek żeby zakryć paski! O zgrozo! I takie
własnie osoby nie
znaja sie kompletnie na bardzo
waznym zagadnieniu jak choroby paznokci...współczuje paniom które robiły tipsy u tej "stylistki"......Mity
narastaja dzieki takim osobom, a później trzeba tłumaczyć klientkom, że to nieprawda, że tamto nieprawda..i nie jest tu ważny dyplom na ścianie, czy świetnie
wyposazony salon...nie ma różnicy
pomiedzy pracą w domu , praca w salonie..ważne jest, by
zauważyc jak stylistka podchodzi do Waszych paznokci..czy ogląda je dokładnie, szukając chorób(to przecież dla zdrowia klientek!), zadaje pytanie o
zazywane antybiotyki czy kuracje hormonalne,ciążę(rzeczy te
zmniejszaja przyczepnośc tipsa i
materiału do paznokcia)...w końcu czy spełnia wszystkie wymogi higieny..
pamietajcie-dobra stylistka paznokci to skarb w dzisiejszych czasach...teraz o takie trudniej...:)